WarZag

Wolfgar

pierwsza rozgrywka wstępna za nami. graliśmy szybko i bez poznawania jakiejś wielkiej ilości zasad. Maksymalna naparzanka z jednym czarodziejem bez scenariusza. Podstawy liźnięte. Bardzo przyjemnie się gra nawet bez konkretnego scenariusza. bardzo wyrównane zasady dla wszystkich bez przegięć. Czary super nie wypakowane na maxa ale zmieniające rozgrywke. Bardzo fajne suportujęce czary. Mega zabawa, mega fun. Polecam każdemu. Rozgrywka zmienia się jak w kalejdoskopie.

Micz

W takim razie zaczynam ogarniać trupy powoli Smile

Seba

Gra 100 razy lepsza od Warheim/Mordheim.
Super balans - każdy ma to samo do wyboru, nie ma lepszych i gorszych armii.
Dość szybka, graliśmy z doczytywaniem zasad około 1,5h.
Duża losowość k20 to nie k6 - większy rozrzut.
Duża zmienność losu przegrywałem i nagle 3 krytyki Smile

Fajne czary można posuportować swoich żołnierzy, można przywołać jakieś potworki do pomocy, można pierdzielność fireballa i zabić rycerza za 100 GC Smile

Super rozwiązana walka z testami na jednym k20 trafianie i rany.
Plus 2 do max +6 za pomoc kolegów w walce - dużo daje.
Fajnie rozwiązany cover - nie ma niejasności. +2 light +4 hard jak jesteś w base kontakt dodatkowo +1 za każdą przeszkodę po drodze.
Nawet wieśniak może przy dobrym rzucie zabić rycerza nie ma tu heroizmu.
Nie znaliśmy czarów więc były same cepy wczoraj hehehe

Wolfgar

Dopisz do tematu bo zablokowałeś:
Można ruszyć się podwójnie w fazie ale drugi ruch to połowa pierwszego czyli jak mamy ruch 6 to używając dwóch akcji ruszamy się 9"
Do walki dodajemy mod fight ale jak się okazuje tą samą liczbę wykorzystujemy do dmg. czyli rzucając 10 dodajemy przykładowo 2 czyli 12. Tą 12 bierzemy do porównania z pancerzem. Nie jestem jeszcze powien czy suport innych postaci też sie wlicza do tego?
Prawdopodobnie jeśli zabraknie nam do casting value to możemy spalić ilość żyć na podniesienie wartości na rzuconej kości. Czyli casting 12, rzucamy 10 spalamy 2 życia i czar wychodzi. Trzeba to sprawdzić.

Micz

Czyli z tego co rozumiem każdy ma to samo na stole i generalnie różnica w modelach to tylko army theme czy np człowiek z mieczem i szkielet z mieczem mają różne staty ?? i czy są różne dziedziny magii czy tylko jedna wspólna ?? Czarodzieje się czymś różnią od siebie jako że są tymi najważniejszymi w ekipie ??

Seba

10 szkół magii.
10 rodzajów żołnierzy dla każdego ten sam wybór.
Plus summony lub wskrzeszenia.p z czarów.

Twoja ekipa to twoje fixy i malowanie. Balans idealny. Wcale to nie przeszkadza.

Seba

Reiner

Chyba w to wejdę Smile

Boxik z wargamera plus czterech magów. Jedynie zastanawiam się z czegóż rezygnować; ) Modele z mordki jakie macie będą idealne na encounterow. Szczuroludzie, bestie, zombi i szkielety.

Wolfgar

Micz jest 80 czarów łacznie także każdy mag może być inny. To raczej ludzkie armie wszystkie ale można doczarowywać sobie potworki ożywieńców i constructy. Możesz grać magiem którego główna szkoła to nekromancja.
Reiner zrezygnuj z 40k Very Happy

Reiner

Proszę Cię..... Smile

))

Seba

Panowie ja bym dopuścił inne rasy/modele do gry.
Wielu z nas ma różne armie/modele z wfb orki, zwierzoludzie, elfy itp.
Ja bym nie ograniczał się do flafu że tylko ludzie.
Statystyki balans i tak jest jeden. Będzie ciekawiej na stole.
Jak widzę to że 7-8 osób jest zainteresowanych, więc musza się powtarzać modele. Czy to będzie Reaper czy FG czy wfb.

Podstawa to WYSIWYG

Wolfgar

Popieram dwoma rękami nie będzie różnorodność będzie ciekawiej. Właśnei byle by było wiadomo w co jest uzbrojony soldier.

Reiner

Kwintesencja tego systemu są luddzcy poszukiwacze przygód a nie cyclopy i satyry. Ja w takim razie sobie odpuszczę jak macie taką koncepcję. Smile

Seba

Reiner